Obecnie przed swoimi oczami mam glownie widok mapki Islandii ale plan wycieczki na Islandie wstepnie juz opracowany.
Zamierzamy zwiedzic glowne punkty typu “must see”, bo na wiecej czasu niestety nie bedzie.
Zatem:
-
-
Blekitna Laguna – zamierzam odmlodzic sie w niej i zregenerowac
swoja skore (marzenia nie kosztuja). Ponoc nawet jak bedzie zimno, to w
lagunie nie da sie zmarznac.
-
- Zloty Krag - czyli dolina
Pingvellir, gdzie jak na dłoni widać granicę między płytami Ameryki
Pln a Europa. Mozna bedzie byc jednoczesnie na obu tych kontynentach! Geysir
wraz z jednym z najpotężniejszych gejzerów świata, Strokkurem oraz „złoty wodospad”
- Gullfoss.
-
-
Mosfellsbaer - 15 km od Rejkiaviku. Ponoc dobre mce na zobaczenie
zorzy.
-
-
Ogladanie wielorybow – ten pkt programu moze mnie ominac. Jesli beda
mocne fale, odpuszczam sobie. Choroba morska przychodzi u mnie w oka mgnieniu,
jednak juz wszelkie odbjawy trzymaja mnie dlugo po ustaniu bodzcow...
- - Zwiedzanie
Reykiaviku – ponoc da sie zwiedzic stolice Islandii na pieszo (tu
chce jeszcze poszukac dokladnie co mozemy zobaczyc – na pewno Imagine Peace
Tower).
ALTERNATYWNIE:
- -
Hraunfossar. Niesamowite wodospady tryskające spod lawy i wpadające
do rzeki o turkusowym odcieniu.
- - Lodowiec – o ile warunki na to pozwola (bedziemy podrozowac z naszym 22miesiecznym
synkiem)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz