Pojutrze nie biegam a w sobote bede juz w Pl. Wracam 31go grudnia do Oslo, wiec wychodzi na to, ze nastepny bieg juz w nowym roku.
Nie moge sie doczekac biegania w Polsce. Ciekawa jestem jak bedzie mi szlo na plaskim terenie.
Dzisiaj kolejny bieg w sniegu. Jak zwykle niektore miejsca dosyc nieciekawe - topniejace gdzieniegdzie kawalki sniegu w ciagu dnia, na wieczor zmrozone daja niezbyt dobre podloze do biegania, ale... :)
Mam zdrowe nogi i moge biegac, wiec to podstawa.
Wyniki z dzisiaj:
Dobranoc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz